Odwiedziło nas od 30-05-2007 gości
|
O NAS |
|
Latem 1982 roku w moim życiu pojawiła się niezwykła kobieta, właścicielka
czekoladowego dobermana BOSSA Heterozja. Kobieta została moją żoną i urodziła
wspaniałego syna. Pies okazał się oddanym przyjacielem, a ponieważ o przyjaciół
trzeba dbać dokupiliśmy mu suczkę ,czarną dobermankę FRYGĘ Heterozja i od 1985
roku jako członkowie ZKwP zaczęliśmy przygodę z kynologią.
Psy towarzyszyły nam w życiu codziennym, dzieliły smutki i radości, ale przede
wszystkim były powodem do dumy.
Ich urodę doceniali sędziowie i nagradzając medalami i tytułami. Hodowaliśmy
rasy, które urzekły nas wyglądem i charakterem. Wszystkie zostawiły trwały ślad
w polskiej kynologii .Bywały również chwile mniej przyjemne, a normą stało się
,że przerywaliśmy bądź rezygnowaliśmy ze spotkań w gronie rodzinnym lub
przyjacielskim bo właśnie przypada termin porodu, krycia albo wystawy. Urlopy
,wyjazdy na wycieczkę zostały miłym wspomnieniem. Bo jak tu wypocząć, gdy ciągle
towarzyszy niepokój: czy osoba opiekująca się dopatrzy wszystkiego należycie,
czy wygłaszcze i przytuli, zainteresuje się czy miska ,,wylizana do czysta"
,a spacer odpowiednio długi? Więc gdy rano witają nas oczy pełne bezwarunkowej
miłości i merdające ogony, to żal z powodu braku tych przyjemności mija, a
pozostaje przekonanie, że tak musi być i tak będzie.
WSTECZ
|
|
|